W szwedzkim Orle nasz Aleksander Bolshunov nie miał szczęścia, nie doszedł do finału. A to za sprawą tego, że Norweg Simen Kruger wpadł na swoje narty, co wywołało mocny upadek. Po wyścigu Kruger przeprosił za ten czyn, ale nie jest jasne, czy był szczery .
Bolshunov również wyraził swoją opinię.